wtorek, 15 listopada 2011

JADWIGA na dobry początek

Nie wiem, czy można to już nazwać współpracą, ale nawiązałam kontakt z firmą Jadwiga. 



Widzę, że jest ona znana innym bloggerkom, ja z tą firmą spotykam się pierwszy raz, ale lubię popierać polskie produkty (jeśli są dobre),  a zwłaszcza te naturalne. Oto zawartość dzisiejszej przesyłki:


To kilkumilimetrowe próbki, ale jest ich na tyle dużo, że można wyrobić sobie zdanie na temat ich działania. Poza tym 3 z 4 produktów doskonale uzupełniają się w pielęgnacji cery tłustej i trądzikowej, czyli mojej:)


  • Krem matująco-antybakteryjny (seria polska)
  • Papka do cery trądzikowej (seria polska)
  • Naturalny peeling z mikrocząsteczkami wosku jojoba
  • Krem bionawilżający z kolagenem, wit. A+E (seria polska)
Mam taki plan, żeby przez kilka dni podreperować cerę Jadwigą:) Czyli do mycia Cetaphil, tonik Ziaji, krem matujący Jadwigi, 2 razy w tygodniu peeling J i punktowo w razie potrzeby papka J (mój faworyt jeśli chodzi o nazwę). 

Znacie już te kosmetyki?


1 komentarz: