źródło: www.sweetandlovelylife.com
Pierwsze wrażenie: błyszczyk zamknięty jest w swojskie, recyklingowe opakowanie. Szata graficzna nawiązuje do tego, że kosmetyk jest w formie pisaka w pędzelku.
Opakowanie jest duże, bardzo poręczne, choć mieści tylko 2,4 ml błyszczyka.
Odcień to 'sheen', jest bardzo zbliżony do naturalnego odcienia moich ust, czyli chłodnego, spranego różu:)
Te minibąbelki pojawiły się tylko przy pierwszej aplikacji, kosmetyk jest w bardzo dobrym stanie. Nie wyczuwam żadnego zapachu.
Drugie podejście: Błyszczyk jest gęsty i choć trochę musiałam się nakręcić, żeby wydobyć pierwszą kroplę, to teraz wystarczy 1-2 przekręcenia, by pomalować całe usta. Nie zawiera drobinek i daje piękny efekt tafli. Ciekawa jestem, na ile starczy to 2,4 ml..., bo błyszczyk strasznie mi się podoba:) Oto efekt:
Co dalej?: to moje pierwsze spotkanie z marką Stila, ale wiem, że ma wierne grono wielbicielek. Ponieważ jej produkty są często w promocji na Truskawie, myślę, że na błyszczyku się nie skończy. Gorąco polecam:)
Kupowałyście kiedyś na Truskawie? Jeśli nie, jestem ich klientką od dobrych kilku lat, mogę służyć pomocą:)
pięknie wygląda na Twoich ustach. :)
OdpowiedzUsuńŚwiętnie wygląda ten błszczyk.Jestem ciekawa jakby wyglądał na moich ustach ;D
OdpowiedzUsuń