Opis działania wg producenta:
Uwolnij skórę od szkodliwych toksyn. Maseczka doskonale przygotowuje cerę na przyjęcie składników odżywczych. Zawiera kompleks Hydracare+, oczyszczający malachit i glinkę białą bogatą w cenne mikroelementy i minerały. 50 mlPierwsze wrażenie: w przezroczystej tubce o pojemności 50 ml mamy zieloną maseczkę.
Bez problemu widzimy ilość kosmetyku. Otworek jest trochę zbyt duży, przez co zamykanie strasznie się paprze.
Zapach gliniasto-mentolowy, ale czuć go tylko przy nakładaniu - szybko się ulatnia.
Drugie podejście: jest to drugi krok w terapii Swedish Spa do cery tłustej. Muszę przyznać, że uwielbiam maseczki z zawartością glinek, takie w formie pasty.
Mniej lubię peel-off, a już na samym końcu są takie do całkowitego wchłonięcia. Ta po zmyciu zostawia cerę o wyrównanym kolorycie, ze zmniejszonymi porami, widocznie oczyszczoną i zmatowioną.
Co dalej?: jak widać maseczka ma się ku końcowi, a ja już bardzo się przyzwyczaiłam do całego rytuału Swedish Spa. Dlatego albo zakupię ją ponownie albo poszukam jakiejś innej zawierającej glinkę:)
Możecie coś polecić?
Cena 25 zł/ 50 ml
Przypominam o rozdaniu!, na razie jest mało chętnych:(
powiem Ci, że diamentowa odżywka mi pomogła, natomiast SOS dla kruchych paznokci zaszkodziła. :) 8w1 była taka w sumie nijaka, ale bardziej na minus, więc to wszystko zależy od Twojej płytki :)
OdpowiedzUsuńzmiany zawsze są dobre, a co do tej maseczki to miałam ją i z przyjemnością używałam, polecam Ci też maskę http://sauria80world.blogspot.com/2012/09/recenzja-marilou-bio-maseczka_22.html
OdpowiedzUsuńlubię takie "pastowate" maski, tylko dla mnie wersja do cery suchej :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt - Oriflame nie używałam jeszcze nigdy.
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zaciekawiła ta maska- ma taki uroczy kolor! I działanie chyba też niezłe :)
OdpowiedzUsuńMnie również urzekł kolorek..co prawda nie dla mnie bo ja mam suchą cerę ale uwielbiam takie gęste - papko - kremy:)
OdpowiedzUsuńdziękuję Ci za Twój bardzo dopingujący komentarz!:)
OdpowiedzUsuńjakos nigdy nie jest mi po drodze z oriflame...;)
OdpowiedzUsuńja używam tylko czystych glinek. :)
OdpowiedzUsuńKochana, jeżeli szukasz odpowiednika to może matująca Soraya :)
OdpowiedzUsuńdawno nie miałam nic z Oriflame'u :)
OdpowiedzUsuńOstatnio zamówiłam sobie u koleżanki maseczkę z Oriflamu i ciekawa jestem co z tego będzie :) Z glinkami, jak na razie używałam z Ziaji i fajna jest ta oczyszczająca, a nawilżająca praktycznie nic nie robi :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam maseczki peel-off..
OdpowiedzUsuńNatomiast nie znoszę firm katalogowych - trzeba czekać na paczkę i kosmetyk a ja nie umiem. Jak mi się coś zamarzy to muszę mieć JUŻ.